Jako miłośnik akumulatorków w postaci baterii AA zakupiłem taki mały gadżet, który jest jednym z powodów kupna Kredki.
Idealnie pasuje w otwór na baterie, troszeczkę wpina się go trudniej niż baterie Li-ION. Sam pojemnik jest lekki, ale baterie trochę ważą, więc aparat stał się cięższy, ale dalej jest dobrze wyważony. Za to dostajemy pojemność baterii prawie dwa razy większą i możliwość noszenia dziesiątków zapasowych baterii AA w plecaku na wielogodzinnych wycieczkach w górach.
A tak to wygląda w wersji soute i załadowane Eneloop-ami:
