Kraków City Race – etat 6 i etap 7

Bardzo lubię ten cykl, więc wystartowałem w dwóch ostatnich etapach w tym roku. Ostatnio jakoś nie mam weny na pisanie, więc może wkleję przebieg trasy i dwa słowa komentarza. Tylko od razu napiszę – imprezy bardzo mi się podobały i czekam na edycje wiosenne

Etap 6 – AGH

E6_C_tdPatrząc na mapę zrobiłem kilka błędów:

  • PK3 do PK4 trzeba było biec ulicą, generalnie do PK4 trzeba było obiec budynek (3 minuty straty), no i nie pomylić budynków – budynek przy którym był PK4 jest nowy, nie było go w czasie kiedy studiowałem na AGH, więc biegając na pamięć pomyliłem się :)
  • pomiędzy PK5 a PK6 szybciej było ulicą (30 sekund)
  • pomiędzy PK6 a PK7 nie trzeba było się wracać (30 sekund)
  • z PK8 do PK9 lepiej było biec przez środek, niż obiegać ulicą (30 sekund)
  • przy PK10 nie popatrzyłem i wbiegłem w ślepy zaułek, nie chciałem skakać przez siatkę, więc musiałem się wracać (30 sekund)
  • przy PK15 trzeba popatrzeć na mapę i wbiec z dobrej strony schodów, a nie szukać na oślep :) (20 sekund)

Czyli razem wtopy na 6-8 minut, bardzo dużo …. Dodatkowo karta mi nie złapała na PK5, więc mam niezaliczony jeden punkt ….

Etap 7

Tym razem obiecałem sobie biec wolniej, ale uważniej. A wyszło jak zwykle :). Tym razem bieg odbywał się w okolicach Błoń Bienczyckich, miejsca także mi znanego, ale na szczęście nie na tyle, żeby biegać na pamięć.

E7_C_tdZ błędów:

  • do PK2 było nieco bliżej od północy (10 sek w plecy)
  • od PK3 do PK4 bliżej było biec ulicą (10 sekund)
  • odbiegając od PK6 mogłem skorzystać z otwartej furtki, ale ponieważ na mapie jej tam nie było, pobiegłem do legalnego miejsca przekroczenia ogrodzenia
  • odbiegając od PK7 pobiegłem po coś na północ :) (44 sekundy)
  • niepotrzebnie pobiegłem po PK9 do PK19 (nie popatrzyłem na mapę i pobiegłem do złego punktu) i można było biec szybciej (150 sekund)
  • Do PK11 bliżej było obiec blok z północy (10 sek)
  • Trochę pogubiłem się przy PK15 (30 sek)
  • Przy PK17 była furtka na północ, przeoczyłem ją na mapie (20 sek)

W sumie straty na 4,5 minuty, więc całkiem ok :)

Cały cykl oczywiście polecam, i oczywiście postaram się być uczestnikiem wszystkich tego typu imprez w 2015 roku.