Krakowski Szybki Tramwaj …
… czyli prawie metro. Miałem dzisiaj okazję jechać linią 50 – pierwszą linią KST. Przesiadałem się z zapchanego nawet w niedziele 130 na 50 na przystanku „Politechnika” – czyli na jednym z dwóch podziemnych przystanków. I powiem, że stacja zrobiła na mnie wrażenie. Poczułem się jakbym był na zachodzie Europy
Czytaj dalej