VI Wyrypa Beskidzka – Relacja
Jak sobie obiecałem w tym roku po raz kolejny wystartowałem w Wyrypie Beskidzkiej, tym razem w szóstej edycji, która ma długość w lecie co najmniej 100 kilometrów.
Start ze stacji kolejowej Łodygowice w piątek o 20:10, poprzedzony spotkaniem informacyjnym.
Pierwsze podejście to wejście czerwonym i niebieskim szlakiem na Czupel, jesteśmy tam o 22:00. Potem dalej niebieskim szlakiem zatrzymując się na minute w schronisku na Magurce Wilkowyckiej i na Przegibku. Na Gaikach (00:05) zmiana szlaku na czerwony i wędrujemy na Hrobaczą Łąkę (1:00), zatrzymując się na kawę w schronisku (i budząc gospodarza). Potem dalej czerwonym szlakiem schodzimy do Porąbki (2:56).
Zgodnie z planem napieramy na Żar (4:10).
Tam czekamy chwilę na resztę ekipy i dalej szlakiem czerwonym przez Beskid Mały, zatrzymując się na śniadanie w Zajeździe Kocierz (7:38), cena wody niegazowanej w butelce 0,5 litra czyli 6 pln staje się temat żartów na następne parę godzin, jakkolwiek jajecznica była bardzo dobra …
Dalej do Potrójnej na gratisową herbatę i uzupełnienie wody w Chatce Na Potrójnej o 9:50 (dzięki Chatce za to, i woda i herbata pyszna :) ).
Z Potrójnej dalej Czerwonym szlakiem na Leskowiec (13:05), podobnie jak dwa tygodnie temu, tylko na Anuli skręcamy w lewo a nie w prawo.
Omijając schronisko dalej Czerwonym szlakiem schodzimy do Krzeszowa (14:45).
Tutaj przerwa na loda (Magnum Arachidowy smakuje rewelacyjnie w taki upał) i uzupełnienie zapasów wody i dalej czerwonym w kierunku na Żurawnicę, gdzie zaczyna lekko padać, z czego się cieszymy, gdyż kapuśniaczek wprowadza nieco ochłody. Potem zmiana szlaku na zielony do przełęczy Lipie (16:55), gdzie łapie nas mocniejszy deszcz i lekka burza, który postanowiliśmy przeczekać w przypadkowym miejscu.
Jak się okazało słusznie, gdyż po 25 minutach ruszamy suchą stopą dalej do Suchej Beskidzkiej (18:15).
Tam dłuższa przerwa (w końcu znowu cywilizacja) czyli zakupy i czas na pizzę połączona z konserwacja stóp, potem przejście przez całe miasto.
Dalej niebieskim szlakiem podchodzimy przedzierając się przez krzaczory na Mioduszynę (20:50).
Dalej niebieskim do Makowa Podhalańskiego (22:25).
Tutaj decydujemy się, aby chwilę jednak się zdrzemnąć, w końcu to już ponad 26 godzin na szlaku bez snu (38 godzin od ostatniego snu w ogóle). Niestety na rynku chodzą imprezowicze oraz mocno patroluje Policja, ławeczki w centrum odpadają, więc idziemy wg planu dalej niebieskim szlakiem i rozkładamy się na łące, aby się przespać 2 godziny pod chmurką (23:10), z niepokojem obserwując niebo i przybliżającą się burze. O 1:35 ruszamy dalej, znowu w mniejszym składzie, na szczęście burza przeszła na północ, omijając nasze legowiska :). Niebieski szlak prowadzi nas do czerwonego szlaku (3:30), którym idziemy na Przełęcz Przysłop w Zawoi (4:55). Zmieniamy szlak na żółty przez Kiczorę (5:34), Solnika (6:15), Kolędówke (6:46) i Jałowiec (7:30).
Za Przełęczą Suchą zmiana szlaku na Zielony do Przełęczy Klekociny (8:49) i dalej przez Magurkę do granicy (9:45). Ostatnia zmiana szlaku na Czerwony, wspinamy się na Mędralową (10:00), i schodzimy do Przełęczy Głuchaczki do bazy namiotowej – naszej mety (11:18).
Razem 104 km, ponad 4000 metrów w górę, ponad 3500 metrów w dół. Czas przejścia to ponad 39 godzin, w tym 2 godziny na sen, i jednak sporo przerw na odpoczynek, posiłki i uzupełnianie płynów.
Przebieg trasy na Endomondo: http://www.endomondo.com/workouts/69972399
Warunki pogodowe były trudne, ale nie odstraszające – koszmarny upał za dnia, w nocy lepiej, jakkolwiek bardzo burzowo.
Dziękuję Piotr i Dominika za towarzystwo na całej trasie. I oczywiście podziękowania dla Marka za organizację imprezy :)
Widok 3D z przebiegiem trasy z programu Google Earth:
Miejsca na szlaku:
- Czupel (933 mnpm)
- Magurka Wilkowycka (909 mnpm)
- Gaiki (808 mnpm)
- Hrobacza Łąka (828 mnpm)
- Żar (761 mnpm)
- Kiczera (831 mnpm)
- Kocierz (879 mnpm)
- Przełęcz Kocierska (718 mnpm)
- Potrójna (884 mnpm)
- Łamana Skała (929 mnpm)
- Na Beskidzie (863 mnpm)
- Leskowiec (922 mnpm)
- Żurawnica (724 mnpm)
- Gołuszkowa Góra (715 mnpm)
- Przełęcz Lipie (516 mnpm)
- Lipska Góra (631 mnpm)
- Mioduszyna (633 mnpm)
- Ostra Góra (565 mnpm)
- Magurka Borsucza (872 mnpm)
- Kiczora Jałowiecka (905 mnpm)
- Solniska (899 mnpm)
- Kolędówka (884 mnpm)
- Jałowiec (1111 mnpm)
- Przełęcz Klekociny (864 mnpm)
- Magurka – Kolisty Groń (1114 mnpm)
- Mędralowa (1169 mnpm)
- Przełęcz Głuchaczki