Jasień ze Szczawy na biegowo

Kolejny trening ze względu na pogodę, a raczej jej brak, zaplanowałem w Beskidzie Wyspowym. Trasa rozpoczyna się na granicy Beskidu Wyspowego i Gorców w Szczawie, na drodze z Mszany do Zabrzeża, drodze na pewno znanej wszystkim mieszkańcom Krakowa podróżującym do Szczawnicy albo Krościenka. 

Najpierw spokojnie podbiegam niecałe 3 km asfaltem niebieskim szlakiem wzdłuż drogi na północ. Koło leśniczówki wbijam się w niebieski szlak, który na początku idzie mocno pod górę, z czasem się wypłaszcza i zamienia w szeroką drogę, która jest częścią stokówki dookoła Mogielicy. Tak docieram do przełęczy i skrzyżowania z żółtym szlakiem, tutaj skręcam w lewo właśnie w żółty szlak. Znowu trzeba trochę podejść na Mały Krzystonów, ale zaraz za nim zaczyna się przebieżny fragment, który trwa aż do Jasienia, a właściwie aż do Przełęczy Przysłopek, gdyż od Jasienia szlak prowadzi prawie cały czas w dół. Na przełęczy kawałek zbiegam asfaltem i wbijam się na niebieski szlak na Gorc. W najwyższym punkcie odbijam z niego w szlak czarny prowadzący z powrotem to Szczawy, tam kończę trening. Razem 23,5 kilometra oraz 860 metrów w górę i w dół w niecałe 3 godziny.

Zapis śladu: klik

Przebieg trasy na mapie wektorowej:

Total distance: 23394 m
Max elevation: 1052 m
Min elevation: 511 m
Total climbing: 890 m

Galeria zdjęć