Chyba wzięły mnie świty w górach. Niestety wiąże się to z mocnym niedospaniem, ale cóż – warto. Tym razem zerwałem się rano w piątek po wcześniejszej analizie prognozy […]
Nie tylko o bieganiu i górach
Chyba wzięły mnie świty w górach. Niestety wiąże się to z mocnym niedospaniem, ale cóż – warto. Tym razem zerwałem się rano w piątek po wcześniejszej analizie prognozy […]