Perły Małopolski 2014 – Szczawnica

Kolekcjonując biegi do certyfikatu Pereł Małopolski i korzystając z nagrody przyznanej podczas Biegu Świetlików wystartowałem w kolejnym z biegów cyklu Perły Małopolski. Tym razem bieg odbył się w Szczawnicy, a trasa biegu prowadziła częściowo po Beskidzie Sądeckim a także Pieninami. W pierwszy dzień obowiązkowe spacerowanie po Szczawnicy.

Oraz po okolicznych szlakach, w szczególności sympatyczna Bacówka pod Bereśnikiem

W niedzielę w samo południe start biegów na 10 i 20,5 km. Ja startowałem na dłuższym dystansie w ramach wybiegania do biegu za dwa tygodnie. Trasa okazała się nieco cięższa, niż się spodziewałem – może po prostu nie zwróciłem na te 1040 metrów deniwelacji, które podawali organizatorzy. Mój czas nie był nadzwyczajny, jakkolwiek bieg był bardzo przyjemny. Na trasie było wszystko – od asfaltów, poprzez drogi szutrowe, aż po kamienie i błoto i wspinanie się na czworakach, także fajna trasa dla mieszczuchów ;), przy BNO takie trasy to raczej normalka :).

Jedynym problemem był tłok na pierwszym podbiegu, osoby które na początku wyskoczyły do przodu a okazały się słabsze na podbiegu blokowały pozostałych biegaczy.

Poza tym w czasie biegu, przed i po nim impreza miała bardzo fajną atmosferę, jak pisałem wcześniej – cykl jest adresowany dla amatorów którzy mogą w nim brać udział całymi rodzinami ze względu na mnogość dystansów. Bieg wygrał Bartek Gorczyca, który przygotowuje się do Biegu Rzeźnika. Jestem bardzo ciekawy pojedynku na szczycie w czasie tegorocznego biegu, będzie mocno

Oczywiście postaram pojawić się na następnym biegu – który odbędzie się pod koniec czerwca w Rabce – przewyższeń będzie więcej, ja będę pewnie wykończony po Biegu Rzeźnika, ale komplet medali pamiątkowych z Pereł chciałbym w tym roku zgarnąć.

Przebieg trasy biegu poniżej:

A tutaj sympatyczny film od Beskid.tv:

[youtube width=”800″ height=”600″]https://www.youtube.com/watch?v=YjoItma97-Q[/youtube]