Zakończenie 2014 roku – Zimowy Bieg Świetlików i Krakowski Bieg Sylwestrowy
Na zakończenie roku wziąłem udział w dwóch imprezach: po raz trzeci w Krakowskim Biegu Świetlików, po raz drugi w zimowym oraz tradycyjnie już odznaczyłem kolejny rok mojego biegania udziałem w Krakowskim Biegu Sylwestrowym. Obie imprezy to bieg na 10 km oraz około-biegowe towarzyskie spotkania. Z tym, że pierwsza odbywa się wieczorem, a druga w środku dnia, jakkolwiek pora dnia nie ma znaczenia, gdy jest okazja do pobiegania i napicia się piwa z fajnymi ludźmi. Obie imprezy były świetnie zorganizowane i które polecam.
Na Bieg Świetlików nie zdążyłem dokończyć pomysłu, jakkolwiek coś tam poświeciłem:
Na Biegu Sylwestrowym postanowiłem trochę przycisnąć, chyba zaczynało mnie łapać przeziębienie, bo przechorowałem kolejne dwa tygodnie. Ale i tak za rok biegnę znowu.
Teraz przydałoby się jakieś podsumowanie roku. Może dwie statystyki z Endomondo z czasem spędzonym na bieganiu oraz podsumowanie kilometrów (do tego 53 km w pionie). Jest coraz fajniej, bez spiny sobie biegam dalej :)