Nie tylko o bieganiu i górach
Wpisy w których można znaleźć ciekawe zdjęcia i fotografie
Korzystając z dosyć niespodziewanej jesiennej aury pod koniec stycznia zaplanowałem i przebiegłem jedną z najpiękniejszych tras w podkrakowskich dolinkach. Trasa przebiega rozpoczyna się na początku Doliny Będkowskiej, przebiega przez Dolinę Kobylańską, Dolinę Bolechowicką, Dolinę Kluczwody razem z okolicami Jaskini Wierzchowskiej aby następnie skończyć bieg w Dolinie Będkowskiej. Trasa jest modyfikacją
Czytaj dalej
Odwiedzając rodziców staram się wyszukiwać tras biegowych w okolicy. Ze względu na to, że moja rodzinna miejscowość leży w dolinie Sanu to jest dosyć płasko. Stąd pomysł, aby dojeżdżać na treningi do pobliskiego Przemyśla i okolicy, gdzie już zaczynają się fajne pagórki. Poniżej znajdziecie kilka zdjęć z trasy oraz ślad
Czytaj dalej
Realizując zgrubnie plan treningowy dzisiaj padło na długie wybieganie po górkach. Troszeczkę wydłużyłem jedną z moich ulubionych tras i wyszła ciekawa wycieczka – około 27,5 km i 1200 metrów w górę i w dół. Szczegóły na obrazkach, ślad na mapie poniżej.
Czytaj dalej
W imprezie Rajd Dolnego Sanu wystartowałem po raz drugi, w zeszłym roku czesaliśmy okolice Sanoka, w tym roku bazą zawodów były Dwikozy – więc był to raczej Rajd Środkowej Wisły, gdyż rzeki San nie mieliśmy okazji zobaczyć na oczy,chociaż podobno jeden punkt był u ujścia San-u ulokowany – niestety skupiony
Czytaj dalej
Wybierałem się na świt od prawie 4 miesięcy, w końcu się udało, pod sam koniec zimy. Poniżej galeria:
Czytaj dalej
Korzystając z przerwy w startach i treningach postanowiłem wreszcie wybrać się w Tatry, ze względu na prognozy pogody wybór padł na sobotę. Tak więc bardzo bardzo niewyspany zrywam się o 4:30 z łóżka i jadę odpoczywać. W planach nieco dłuższa trasa w celu dopchnięcia szlaków, którymi nie wędrowałem – z
Czytaj dalej
Rajd Dolnego Sanu – dużo dobrego słyszałem o tej imprezie, szczególnie o jej dobrej atmosferze. Dlatego po długim wahaniu (już zapłaciłem za start w innym biegu) postanawiam zmienić plany i zamiast startować w półmaratonie Marzanny wziąć udział w VII Rajdzie Dolnego Sanu . W tym roku był to właściwie Rajd
Czytaj dalej
Od pewnego czasu chodził mi po głowie pomysł, aby połączyć jedno z moich ulubionych miejsc w polskich górach razem z odpowiednią porą dnia i roku, kiedy to zdjęcia wychodzą magicznie. W tym roku nie mam tyle czasu, co w poprzednim, jakkolwiek w końcu nadarzyła się okazja i udało się trafić
Czytaj dalej
Nie wiedząc czemu nie byłem w lipcu ani razu w górach. Dodatkowo wypadł mi w lipcu tydzień urlopu, więc szansa na jakikolwiek wyjazd w góry mocno malała. Dodatkowo urlop miał być nad morzem, więc … no musiałem jechać w góry aby wytrzymać te parę dni w tak płaskim otoczeniu. Tak
Czytaj dalej
Po raz kolejny uczestniczyłem w imprezie z cyklu Międzynarodowy Ekstremalny Maraton Pieszy KIERAT, fantastycznym maratonie górskim o znanej marce, który odbywa się w Beskidzie Wyspowym i częściowo w Gorcach w okolicach Limanowej. Jej celem jest przebycie pieszo kolejnych punktów kontrolnych w określonej kolejności w zdefiniowanym limicie czasowym po dowolnej trasie
Czytaj dalej